Cecilia Wong z Cecilia Wong Skincare

Cecilia Wong z Cecilia Wong Skincare

W wieku 14 lat Hong-Kong urodzona i New Jersey wychowała Cecilia Wong, zdała sobie sprawę z pasji swojej życia, stojąc przy blat. Jak każdy drugi 14-latka na planecie, cierpiała z powodu skóry problemu nastolatków, a jej mądra matka doradziła, że ​​jeść więcej owoców i warzyw bezskutecznie wszystko kliknęło. W poszukiwaniu blasku Cecilia zaczęła mieszać własne maski twarzy złożone z owoców i innych naturalnych składników. Jej skóra się poprawiła, a jej decyzja została podjęta, byłaby właścicielem własnego salonu pielęgnacji skóry w Nowym Jorku.

Dwadzieścia dwa lata później jej marzenia się spełniły, gdy Cecilia Wong Skincare po raz pierwszy otworzyła swoje podwoje w 2009 roku. Dzisiaj jesteśmy podekscytowani, że Cecilia tutaj dzieli się szczegółami jej podróży z lady kuchennej w New Jersey aż do Fifth Avenue.

Pełne imię i nazwisko: Cecilia Wong
Wiek: 36
Obecny tytuł/firma: Założycielka Cecilia Wong Skincare
Tło edukacyjne i szkolenie zawodowe: Baruch College BBA in Entrepreneurial Management, Minor in Computer Information Systems i Nowy Jork Licencjonowany estetyk
Rok, w którym założyłeś swój biznes: 2009

Jaka była twoja pierwsza praca po studiach i jak ją wylądowałeś?
Pochodzę z rodziny wykwalifikowanych krawcowych, zaczynając od mojego dziadka, który był utalentowanym krawcem, do mojej matki, która jest niesamowitym producentem wzorów, więc po ukończeniu studiów postanowiłem spróbować branży. Moją pierwszą pracą po studiach była stanowisko asystenta sprzedaży w Badgely Mischka.

Jak zainteresowałeś się pielęgnacją skóry? Twoja skóra jest dziś kompletna, ale czy kiedykolwiek miałeś problem ze skórą?
Moja skóra jest daleka od bycia doskonałym! Jestem jak każda dziewczyna i muszę zainwestować czas, aby pielęgnować moją skórę. Dorastałem, walcząc z trądzikiem i pigmentacją. Próbowałem każdego produktu na rynku i nic nie działało dla mojej skóry! Żarówka wyszła dla mnie, gdy miałem 14 lat, w kuchni przygotowując owoce. Moja matka zawsze mi mówiła: „Jeśli chcesz pięknej skóry, jedz dużo owoców i warzyw.„Zacząłem tworzyć maski do twarzy z różnych rodzajów owoców i codziennie stosowałem je, co powoli wyleczyło mój trądzik. Tutaj narodziła się moja życiowa pasja. Uwielbiam pomysł rozpoczęcia od surowych składników i stworzenia czegoś potężnego.

Po studiach podjąłeś odważną decyzję o powrocie do swojego miejsca urodzenia w Hongkongu. Co spowodowało ten ruch? Jak długo zostałeś? Opowiedz nam o wpływie twojego czasu w Hongkongu na twoją karierę.
Jestem naturalnie przesądną osobą i pamiętam, że miałem powtarzające się marzenia o powrocie do mojego domu w Hongkongu. Wiedziałem, że to znak. Miałem jedno z tych uczuć, że gdybym na tym nie działał, żałowałbym tego przez resztę życia. Dopiero po latach, kiedy był właściwy czas, zrobiłem ten ruch. Nie pomyślałem o tym dwa razy. Poszedłem online, wziąłem głęboki oddech i zarezerwowałem lot w jedną stronę. Kiedy przybyłem do Hongkongu, wszystko się ułożyło! Otworzyłem butik i wprowadziłem na rynek ekologiczne produkty do pielęgnacji skóry. To, co najbardziej wpłynęło na moją karierę, było poznanie zaawansowanych technologii nieinwazyjnych dostępnych na rynku, różnych rodzajów oferowanych na twarz i technik. W Hongkongu również naprawdę zacząłem soku, który później zainspirował pierwszy produkt w mojej linii pielęgnacji skóry, serum czarnej porzeczki. Podobało mi się chodzenie na stojaki owocowe i rękę wybierając świeże owoce i warzywa do moich codziennych soków.

Po powrocie do Nowego Jorku poszedłeś do pracy dla odnoszących sukcesy FACialist do gwiazd, Joanna Vargas. Jak doszło do tej okazji? Jaki był proces wywiadu?
Odpowiedziałem na niewidomą reklamę, którą widziałem na stanowisko ucznia, ale nie miałem pojęcia, czym jest biznes ani kim był twarz, dopóki nie rozmawiałem z Joanną przez telefon. Proces ten trwał kilka godzin-miałem wywiad telefoniczny, wywiad twarzy i wykonałem twarz na Joannie. Godzinę później zaoferowała mi pozycję. Miałem szczęście, że z nią pracowałem i bardzo podziwiam jej etykę pracy.

Spędziłem kilka lat w Hongkongu, jakie różnice natychmiast zauważyłeś między amerykańskimi i chińskimi rutynami pielęgnacji skóry i potrzebami klientów? Czy były jakieś korekty, które trzeba było wprowadzić, aby pomieścić inną kulturę?
Zdecydowanie istnieje wiele różnic międzykulturowych: chińskie kobiety są niezwykle uważne na zdrowie swojej skóry i pasjonują się trzymaniem się codziennych rutyn. Są nie tylko bardzo selektywne wobec tego, co wkładają na skórę, ale także jeść, które jedzą. Myślę, że częściowo jest to spowodowane zanieczyszczeniem i codziennym stresem. Otrzymują regularne twarzy co miesiąc i wykonują leczenie i maski. Niedawno zauważyłem zmiany w amerykańskich kobietach, ponieważ stają się coraz bardziej świadome tego, co wkładają na skórę-jest tak samo ważne, jak to, co wkładali w swoje ciała. Jedna korekta to korzyść z używania masek. Konsekwentnie uczę moich klientów o korzyściach i widocznych rezultatach, które będą doświadczać, używając masek w domu. Rozumiem, że czas jest zawsze problemem, a amerykańskie kobiety są bardzo zajęte pracą i/lub dbanie o swoje rodziny. Staram się ich nauczyć, że dbanie o siebie powinno być priorytetem, a inwestowanie zaledwie 10-15 minut kilka razy w tygodniu może naprawdę skorzystać z wyglądu skóry.

Dlaczego chciałeś otworzyć własny salon? Jaką dziurę na rynku miałeś nadzieję wypełnić?
Zawsze chciałem otworzyć salon do pielęgnacji skóry, ale to tylko kwestia czasu. To było moje marzenie od wielu lat! Chciałem podzielić się tym, czego dowiedziałem się o pielęgnacji skóry podczas dorastania z innymi i być w stanie pomóc im w budowaniu pewności siebie poprzez jasną i świecące skórę. Moją niszą jest kobieta, która poważnie podchodzi do zdrowia jej skóry i która chce starzeć się z wdziękiem.

Posiadanie własnej firmy może być ogromnym ryzykiem finansowym. Jakie kroki podjąłeś, aby przygotować się na to nowe przedsięwzięcie?
Nie sądzę, żebyś mógł być naprawdę gotowy finansowo podczas rozpoczęcia firmy. Zawsze będą rzeczy, których chcesz i potrzebujesz. Dla mnie jestem bardziej ryzykownym, a kiedy ustawiłem serce i umysł, aby coś zrobić, osiągam to. Tak, to było przerażające, ale było też bardzo ekscytujące! Wszystko stało się bardzo szybko. Napisałem jednokierunkowy plan biznesowy i marketingowy, opłacany za wszystko za pomocą mojej karty kredytowej, znalazłem lokalizację dla mojego salonu w ciągu miesiąca. Na szczęście miałem uznanego klienta, więc po dwóch miesiącach byłem otwarty na biznes.

Opowiedz nam o logistyce otwierania salonu pielęgnacji skóry Cecilia Wong w 2009 roku. Jak poszedłeś na znalezienie swojej przestrzeni (na szalonym rynku nieruchomości na Manhattanie)? Ile czasu potrzebowałeś między podpisaniem umowy najmu a otwarciem drzwi dla klientów? Gdyby były jakieś poważne czkawki w budownictwie lub projekcie, które, patrząc wstecz, mógłbyś uniknąć? Co byś zrobił inaczej, gdybyś miał szansę?
Właściwie to pierwsze miejsce, które znalazłem, nie zadziałało. To była nowo wyremontowana przestrzeń na Park Avenue. To był dzień przed podpisaniem umowy, a firma zarządzająca zadzwoniła, aby powiedzieć mi, że mają problemy finansowe i nie mogła zakończyć remontu przestrzeni. Byłem trochę zdenerwowany, ponieważ miałem otwarcie dla biznesu w ciągu zaledwie kilku tygodni. Pamiętam, że pozostałem do 4 A.M. Wyszukiwanie online kolejnego miejsca przez kilka dni. Na szczęście natknąłem się na świetną listę w miejscu, w którym chciałem być, spotkałem właściciela i podpisałem umowę najmu w ciągu kilku dni. Projektowanie i udekorowanie przestrzeni i przyniesienie sprzętu zajęło jeszcze kilka dni, ale za niecałe 2 tygodnie byłem otwarty na biznes! Na koniec wyprzedzałem harmonogram i wszystko działało jeszcze lepiej, niż się spodziewałem.

Moja rada dla tych, którzy są gotowi samodzielnie wyjść, byłaby:
Bądź pasjonatem tego, co robisz, wyznacz jasne cele, zachowaj proste, ale wyjątkowe, z dumą i baw się z nią.

Twoje piękne branding jest proste, czyste i spójne. Jaki był proces twórczy? Czy licytowałeś pracę, czy wykonałeś to w domu? Co było dla Ciebie ważne przy projektowaniu wyglądu i wyczucia Twojej marki?
Kiedy tworzyłem swoją markę, było kilka ważnych czynników, które chciałem przekazać moim odbiorcom: że moja marka jest ekologiczna, luksusowa, wysokiej jakości, a moje produkty są ręcznie wykonane. Chciałem, aby marka odzwierciedlała to, co stoję, a moja publiczność zaufała, co wkładają na skórę. Miałem szczęście, że znalazłem utalentowanego projektanta, który podzielił podobny styl i pomógł mi ukształtować moją markę.

Jakie były te pierwsze miesiące? Czy były jakieś wolne dni robocze? Jeśli tak, w jaki sposób utrzymałeś duchy?
Jako solo-preenuer sam zrobiłem wszystko! Od współpracy z klientami po marketing firmy, pierwsze miesiące były dla mnie wyjątkowo gorączkowe. Mimo że miałem już obserwowanie klienta i rezerwowałem spotkania, nadal musiałem zdobyć nowych klientów i uzyskać widoczność marki. Spędziłem dużo czasu na tworzeniu strategii marketingowych i burzy mózgów na promocję firmy. Pracowałem 7 dni w tygodniu przez dwa lata z rzędu! Myślę, że to, co mnie utrzymywało, było medytację i rozmowa z innymi przedsiębiorcami o ich doświadczeniach.

Jak przyciągnąłeś następującego klienta? Czy to był marketing? Plotka? Wszystko, co działało szczególnie dobrze?
Większość moich klientów pochodzi z ust i skierowań, ale marketing jest równie ważny. Większość godzin przebudzenia spędziłem na marketingu. To, co dla mnie działało, było uczestnictwo w targach i tworzeniu sieci, okazało się niezwykle pomocne.

Twoja filozofia pielęgnacji skóry opiera się w dużej mierze na naturalnych produktach wolnych od chemikaliów, parabenów i toksyn. Jak te parametry wpływają na koszty produkcji? Z rosnącą popularnością „czystego” i zdrowego życia, widziałeś jakąkolwiek zmianę cen składników?
Ponieważ moja linia do pielęgnacji skóry jest ręcznie wykonana w mniejszych partiach, zaczynając od organicznych surowych składników aż do opakowania, zdecydowanie wpływa to na moje koszty produkcji. Niemniej jednak w to wierzę, a ostatecznie jednym z moich celów biznesowych jest oferowanie moim klientom lepszych i zdrowszych rozwiązań. Wraz z rosnącą popularnością czystego i zdrowego życia, w którym popyt jest wysoki, nastąpi wzrost ceny.

Procent twoich wpływów jest przekazywany na cele charytatywne. Jak wybrać organizacje charytatywne do pracy? Powiedz nam, dlaczego jest to ważne dla Ciebie i Twojej firmy.
Chociaż jestem buddystą, moją prawdziwą religią jest dobroć i współczucie. Czasami żałuję, że nie mam mocy, aby pomóc wszystkim i każdemu żywemu rzeczy na tym świecie! Naprawdę trudno jest wybrać organizacje charytatywne, na które darowi się na darowizny i przekazywać innym, więc zwykle wybieram się z tymi, którzy są mniejsze i nie mają funduszy rządowych nad dużymi organizacjami. Zostałem pobłogosławiony tak wieloma rzeczami w moim życiu i jestem wdzięczny za to, co otrzymałem, więc uważam, że moim obowiązkiem jest pomóc tym, którzy są mniej szczęśliwi. Jedną z moich pasji jest pomoc zwierzętom; Ważne jest dla mnie, aby być ich głosem i bronić ich, ponieważ nie mogą. To jeden z powodów, dla których moje produkty są wolne od okrucieństwa, wegetariańskie i wegańskie.

Jaką radę udzieliłbyś swojemu 23-letniemu jaźń?
Bądź cierpliwy, a kiedy nadejdzie czas, wszystko się ułoży.